wtorek, 1 marca 2016

Alfabet według mnie?


O co tu właściwie chodzi? Nowy alfabet według mnie.
Przeglądając różne blogi trafia się na różne wpisy, na różnych ludzi, do głowy wpadają różne pomysły. I właśnie z tej okazji (?) zrodziła się w mojej głowie myśl, by przedstawić mnie przy pomocy każdej - a przynajmniej przy tej, której się da - litery alfabetu. 
Gotowi?

A jak ARTYSTKA - od zawsze czułam wewnątrz siebie pociąg do sztuki, wszelkiego rodzaju rzeczy z nią związanych, do tych wszystkich obrazów i spektakli, do klasycznej muzyki, która wywołuje na moim ciele dreszcze, a tumblr to idealne miejsce, gdzie mogę odnaleźć część siebie.

B jak BLOGSPOT - coś, na co chcę poświęcić swój wolny czas, przestrzeń, od której ostatnio nieco się uzależniłam, a pomysły na posty pojawiają się same znikąd. I chociaż wiem, że czeka nas mnóstwo upadków i chwil niepewności, wierzę, że damy radę ze sobą współgrać.

C jak COLDPLAY - nie będzie to nowością, jeśli właśnie to czytasz i jednocześnie znasz mnie osobiście. Coldplay od kilku lat jest na dobre w moim sercu, to muzyka, która trafia do mnie w 100% i potrafi wprawić w dobry nastrój. Polecam każdemu.

D jak DZIENNIKARSTWO - czyli jedno z moich zainteresowań. Lubię pisać, lubię rozwijać się w tym kierunku, kończyć kursy i poznawać nowe rzeczy. Nie bez powodu jestem na takim kierunku w liceum, które niebawem kończę. Ale jak potoczą się moje drogi z tą pasją? Okaże się.

E jak EMOCJONALNOŚĆ - jestem z tych osób, która wzrusza się na widok psa idącego pustą ulicą w deszczu, jedną z osób, która płacze na każdej romantycznej komedii. Potrafię też cieszyć się ze zwykłych rzeczy, z kubka truskawkowej wody i jedzenia obok. Emocje zawsze biorą górę nad wszystkim.

F jak FILM - lubię usiąść niekiedy przed laptopem, zaszyć się pod kocem z kubkiem kawy (i z facetem obok, co już w ogóle tworzy apogeum szczęścia) i obejrzeć coś, czego jeszcze nie widziałam, nawet z kategorii, którą nie darzę zbytnią miłością. Dobre oderwanie się od rzeczywistości.

G jak GAZETY - uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam, szczególnie te związane z modą i makijażem, co zupełnie nikogo nie zdziwi. Kupując tego typu pismo muszę przeczytać każdy artykuł, bez żadnego wyjątku.

H jak HUMANISTKA - przedmioty ścisłe? To nie dla mnie. Myślę tylko i wyłącznie w sposób zupełnie nieracjonalny, lubię marzyć, poddawać się wszelkiego typu czynnikom zewnętrznym, które pozwalają mi przedostać się do innego, wymarzonego świata, czyt. kilka godzin nad jeziorem to idealna forma spędzania czasu. 

I jak INTERNET - tak, przyznaję, jestem uzależniona. Nie wytrzymałabym jednego dnia bez telefonu i sprawdzania social medias. Fakt, nie wytrzymałabym nawet godziny. To straszne, ale tak naprawdę jest. Być może czas na odwyk?

J jak JOUSTINEY - czyli po prostu ja! Ta nazwa towarzyszy mi niemalże wszędzie, odkąd tylko w 2014 roku założyłam Instagram. Wymyśliłam ją sama, a że pasuje do imienia, dlaczego by jej nie używać. I już tak zostało.

K jak KSIĄŻKI - zostało mi +/- 30 zł w portfelu, co by za to kupić, skoro nie kosmetyki? Wybór pada na nowy romans, którego jeszcze nie mam w swojej kolekcji. Nieważne, że przeczytam raz i może sięgnę po niego jeszcze ze dwa,a później będzie zarastał kurzem. Kocham czytać i kupować.

L jak LIFESTYLE - to mnie kręci. Obserwowanie typowego życia gwiazd i może mniej znanych - ale jednak - osób to dla mnie dawka inspiracji i chęci zmiany czegoś u siebie. No kto tego nie robi, proszę Cię...

M jak MIŁOŚĆ - wcale nie chodzi tu o popularny serial, a o prawdziwe, mocne uczucie. Wiecie jak cudownie jest wiedzieć, że jest ktoś, kto kocha Cię takim, jakim jesteś? Przekonałam się o tym już wiele razy, przekonam jeszcze milion. Dziękuję!

N jak NALEŚNIKI - koniecznie z Manekina z malinami, białą czekoladą i sosem śmietankowym. To najlepszy deser nieprzyrządzany w domu jaki kiedykolwiek dane mi było spróbować. Z całego serca polecam każdemu, bo idzie się w tym zakochać.

O jak OCZY - jedna (może nawet i jedyna) rzecz, którą lubię i od zawsze lubiłam w swoim wyglądzie i - o ile mnie pamięć nie myli - wspominałam o tym nawet w Selfie Tagu ( link na dole)

P jak POMOC - zwróć się do mnie z problemem o północy, a zrobię wszystko, by jak najlepiej pomóc. Kiedyś stawiałam dobro każdego ponad własne, robię to do dziś, ale tylko dla bliskich mi osób. Z natury jestem pomocna, taki typ osobowości.

R jak RADOŚĆ - coś powiązanego z emocjonalnością - jak już wcześniej wspominałam, uśmiech wywołują u mnie małe rzeczy, czasami nawet te niematerialne. Szczęście drugiej osoby, trzymanie za rękę podczas rozmowy, mocne przytulenie przez najlepszego faceta na świecie - to wszystko to tylko niektóre przejawy mojej radości.

S jak SIOSTRA - mimo, że w dzieciństwie dużo się kłóciłyśmy, zahaczało o bitwy i gryzienie (tak, przyznaję się) to od dobrych paru lat żyjemy w naprawdę świetnych stosunkach i tak już zostanie. Nie rozdzieliła nas nawet jej przeprowadzka, w każdej chwili mogę do niej przyjść albo wyciągnąć ją na zakupy. Dobrze mieć siostrę, prawda Aneetine

T jak TUMBLR - nie muszę się rozpisywać. Wejdź i zobacz, dowiesz się, dlaczego.

U jak UKOCHANY - czasami nie wiem, co bym bez Niego zrobiła. Zna mnie jak nikt inny i jest zawsze, gdy tego potrzebuję. To najlepsza osoba na świecie, z która mogę podzielić się sprawami, o których nie odważyłabym się powiedzieć nikomu innemu.

W jak WEEKEND - kto nie lubi weekendów? Moje od pół roku stały się najlepszymi weekendami w życiu, każdy przynosi mi dużą dawkę szczęścia i wolności od szkoły gdzieś w cichym miejscu. 

Z jak ZAZDROŚĆ - totalnie moja wada. Jestem zazdrosna o wszystko, o lajka, wiadomość, spojrzenie,.. Czas to zmienić, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać.

Tym sposobem dotarliśmy do samego końca. Co sądzicie o tego typu wpisach? Lubicie czytać to, co przekazuję Wam w postach? Dajcie znać. Buziaki!



1 komentarz:

  1. super post ; ) oj pamiętam nasze dzieciństwo z chęcią bym się cofnęła do tamtych lat ; )

    OdpowiedzUsuń